Lubella to lokalna marka zbudowana na wieloletniej tradycji. Dziś, dzięki regularnym inwestycjom w nowoczesne rozwiązania, jest liderem na polskim rynku makaronów i znanym producentem wyrobów zbożowych, w tym płatków śniadaniowych. O prowadzeniu biznesu w Lublinie, lokalnym rynku, a także perspektywach rozwoju firmy opowiada Piotr Romańczuk, wiceprezes i dyrektor logistyki w firmie LUBELLA FOOD.
Jakie cechy Lublina decydują o jego przyjazności dla biznesu, zwłaszcza dla przemysłu spożywczego?
– Najważniejszym autem Lublina, patrząc z perspektywy przedsiębiorcy działającego w branży spożywczej, jest położenie w regionie rolniczym. Większość skupowanych przez nas surowców, głównie pszenica zwyczajna i pszenica durum, pochodzi właśnie z Lubelszczyzny. Naocznie obserwujemy wzrost jakości i ilości rolnej w regionie, a naszymi partnerami są świetnie wykształceni rolnicy, pozytywnie nastawieni do nowinek technologicznych. To wpływa na lepszy urodzaj i optymalne dopasowanie upraw do potrzeb branży spożywczej na rynku regionalnym i krajowym. Dzięki naszym staraniom na Lubelszczyźnie rozpowszechniła się uprawa wspomnianej pszenicy durum.
Równie istotna dla rozwoju lubelskiego biznesu jest dostępność komunikacyjna miasta – modernizowana infrastruktura kolejowa i drogowa oraz obecność lotniska. Nie bez znaczenia pozostaje rozwój lubelskiej podstrefy SSE i wsparcie władz miasta, zarówno na etapie inwestycji, jak i po jego zakończeniu. Dla firmy Lubella kluczowy jest też dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry pracowniczej i obecność uczelni wyższych, które stanowią zaplecze naukowe dla lokalnego biznesu.
Wykwalifikowana kadra to niekwestionowana zaleta miasta. Nowe pokolenie wchodzi jednak na rynek pracy z innym, mniej przywiązanym do pracodawcy nastawieniem niż pokolenie ich rodziców. Jak w dzisiejszych czasach zatrzymać pracownika na dłużej?
– Lubella stara się być konkurencyjnym pracodawcą pod względem nie tylko wysokości wynagrodzeń, ale i warunków pracy oraz możliwości rozwoju. Pracują u nas doświadczeni specjaliści z wieloletnim stażem, bardzo zaangażowani w rozwój firmy. Ci, którzy po kilkudziesięciu latach odchodzą na emeryturę, są żywym przykładem na to, jak komfortowym miejscem pracy jest Lubella. To oni są motywacją dla młodego pokolenia. Dziś bowiem pojawiają się problemy ze znalezieniem nowych pracowników chcących pozostać w firmie nieco dłużej. To specyfika młodego pokolenia, które podąża za ciekawymi wyzwaniami i traktuje kolejne przedsiębiorstwa jako krótkie etapy w rozwoju swojej kariery. Staramy się jednak wyjść naprzeciw oczekiwaniom młodych ludzi, proponując między innymi ciekawe pakiety dodatkowych benefitów. Cieszy nas natomiast fakt, że jakość życia i rozwijający się rynek pracy w Lublinie stanowią kotwicę dla absolwentów lokalnych uczelni. Co za tym idzie, kadra staje się coraz bardziej dostępna.
Przemysł dotychczas zdominowany był przez mężczyzn. Tymczasem rynek pracy dziś dąży do wyrównania szans. Jaka jest odpowiedź Lubelli na zmieniające się tendencje w zatrudnieniu?
– Lubella to miejsce pracy dla osób kompetentnych, posiadających wiedzę i chęć rozwoju. To najważniejsze kryteria przy doborze kadry. Grupa Maspex, do której należymy, wprowadziła wewnętrzną kadrową politykę równych szans na wszystkich etapach współpracy. Podczas rozmów rekrutacyjnych pracownicy działu HR nie pytają kandydatów o stan rodzinny, czy plany związane z macierzyństwem. W ofertach pracy nie stosujemy haseł i obrazów odnoszących się do stereotypów. Tym bardziej unikamy omawiania kwestii światopoglądu, wyznawanej religii, czy pochodzenia. Jesteśmy otwarci na współpracę z osobami w różnym wieku, a także z osobami niepełnosprawnymi. Podobne wartości wyznajemy w przypadku premii i awansów. Firma stosuje przejrzysty system oceny pracownika oparty na faktycznych wynikach i osiągnięciach.
Standardy kadrowe to pewnie jeden z wielu elementów wspólnych dla Grupy Maspex. Jak istotny dla rozwoju firmy jest fakt, że Lubella jest częścią dużej grupy kapitałowej?
– Zdecydowanie bardzo istotny. Dzięki przynależności firmy Lubella do Grupy Maspex jesteśmy dostrzegani na rynku europejskim. Przykładem może być nasze zaangażowanie w projekty badawcze Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii przy UE, w ramach inicjatywy EIT Food. To program, którego zadaniem jest stworzenie w Europie środowiska sprzyjającego przedsiębiorczości i innowacyjności.
Dowodzi to, że dziś o sukcesie firmy decyduje nie tylko umiejętne zarządzanie i zaangażowanie kadry pracowniczej, ale też inwestycje w badania i rozwój. Czy Lubella podejmuje takie inicjatywy również lokalnie?
– Oczywiście. Rynek dóbr szybkorotujących jest specyficzny. Proponowane produkty muszą być wysokiej jakości, wpisywać się w trendy żywieniowe. Dlatego dla firmy Lubella tak ważne jest inwestowanie w rozwój. Aktualnie prowadzimy 6 projektów B+R w zakresie tworzenia infrastruktury badawczej, a także innowacji produktowych i procesowych. Równolegle realizujemy kilkaset zadań w naszym dziale R&D w Lublinie, skupiając się na udoskonalaniu i wdrażaniu nowych produktów oraz procesów. Współpracujemy z dziesięcioma jednostkami naukowymi w kraju (w tym z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie, Uniwersytetem Medycznym w Lublinie i Politechniką Lubelską), a także kilkoma uczelniami zagranicznymi.
Efekty tych działań pewnie będą szczególnie ważne w najbliższych latach – stoimy u progu rewolucji przemysłowej 4.0. Jak, poza szukaniem innowacji, Lubella przygotowuje się do zmian technologicznych?
– Nasza firma przyjęła nową strategię, która ma ją przygotować właśnie go rewolucji technologicznej przemysłu 4.0. Podejmowane działania to przede wszystkim współpraca z europejskimi i krajowymi konsorcjantami w zakresie aplikacji o pozyskanie wsparcia finansowego na rozwój innowacji produktowych i procesowych. Już teraz wraz z innymi spółkami Grupy Maspex realizujemy projekt obejmujący prace badawczo-rozwojowe nad zautomatyzowaniem procesów logistycznych. Planujemy między innymi opracowanie opartego na specjalnych algorytmach modułu decyzyjnego, który połączy centra dystrybucyjne w ramach grupy. Cała agenda B+R Grupy Maspex Wadowice oparta jest na obszarach kluczowych w rewolucji 4.0, takich jak BigData czy Internet of Things. Innowacje z pewnością nie ominą Lubelli.
