W swojej hali produkcyjnej lubelska firma C2C wytwarza folie plastikowe oraz nieplastikowe biodegradowalne i kompostowalne. Zmieniające się trendy w ekologii popychają ją do sięgania po coraz nowocześniejsze technologie z zakresu inżynierii materiałowej. O ekologii i produkcji opakowań rozmawialiśmy z Marcelem Nowosielskim, współzałożycielem firmy C2C.
Fot: http://www.ctoc.pl/
Temat ekologii nie jest nikomu obcy, ale wywołuje dużo zamieszania w mediach. Po jaką torbę sięgnąć, żeby nie zaszkodzić środowisku?
– Bawełniane torby są wytrzymałe, a ich życie długie. Dlatego uważane są za ekologiczne. Warto jednak zwrócić uwagę na proces produkcji materiału. Najczęściej odbywa się w krajach rozwijających się, gdzie warunki pracy budzą wątpliwości. Opakowania papierowe z kolei zyskały miano ekologicznych, ale wyprodukowanie ich wymaga użycia między innymi silnych, szkodliwych dla środowiska kwasów wiążących celulozę oraz olbrzymich nakładów wody. Pamiętajmy, że w latach 80. poprzedniego wieku wprowadzono plastik jako alternatywę dla papieru, którego masowe wytwarzanie doprowadziło do szeroko zakrojonej deforestacji obszarów na całym świecie.
Plastikowa torba to jedno z najlepszych rozwiązań, pod warunkiem, że spełnia kilka podstawowych warunków. Musi mieć odpowiednią wagę i grubość ścianki wynoszącą około 50 mikronów. Dzięki temu można wyprodukować ją w całości z surowca odzyskanego w procesie recyklingu, bez dodatkowych tworzyw i zdecydowanie bez surowca pierwotnego. Technologia wyprodukowania takiej torby plastikowej powinna zapewnić jakość, która pozwoli wykorzystać ją od 3 do nawet 30 razy.
Czy zatem torby plastikowe z materiałów odzyskanych w procesie recyklingu zastąpią te z surowca pierwotnego?
– Nie da się wyeliminować toreb plastikowych wytwarzanych z surowca pierwotnego. Potrzebne są opakowania higieniczne wykorzystywane między innymi w przemyśle spożywczym. Torby wyprodukowane z przetworzonych śmieci nie nadają się do przenoszenia pieczywa, warzyw czy mięsa. Sterylnych worków wymaga również medycyna m.in. w transporcie płynów infuzyjnych, farmaceutyków lub odpadów medycznych. Poza tym odzyskany surowiec nie jest na tyle trwały, aby posłużyć do produkcji torby o ściankach grubości 7-15 mikronów, typowej dla higienicznych opakowań foliowych. To właśnie dlatego trend circular economy jest trudny do urzeczywistnienia.
Mimo to należy zrobić wszystko, żeby wykorzystywać w optymalny sposób surowiec wtórny. Firma C2C pozyskuje przede wszystkim poddane recyklingowi odpady z zakładów produkcyjnych, bo charakteryzują się jednolitością. Produkujemy z nich reklamówki foliowe. Jako przedsiębiorstwo stawiające na rozwiązania ekologiczne przyjęliśmy politykę zero waste również w produkcji opakowań z surowca pierwotnego. Pozostałości z taśmy produkcyjnej, głównie kawałki folii, przygotowujemy do ponownego wykorzystania.
Jakie produkty oferuje firma C2C?
– W naszym portfolio znaleźć można również ekologiczne torby na bazie skrobi ziemniaczanej i kukurydzianej. To materiał nawet nie tylko biodegradowalny, ale również kompostowalny. Oznacza to, że przenikając do gleby, nie ma negatywnego wpływu na jej jakość, a dodatkowo wzbogaca ją o pewne substancje. W skład naszej torby wchodzą minerały i surowce żywnościowe takie jak: skrobie kukurydziane i ziemniaczane, oleje roślinne, przetwory z mleka. Nadruki wykonujemy ekologicznymi farbami wodnymi, bazującymi na naturalnych substratach. Na przykład do uzyskania koloru czarnego wykorzystujemy sadzę pochodzącą ze spalania węgla. Taką torbę po zużyciu należy wyrzucić do odpadów bio, a nie plastikowych, jak w przypadku zwykłej foliówki.
W ofercie C2C znajdują się też cienkościenne folie HDPE oraz grubsze folie LDPE, które znajdują zastosowanie w handlu, logistyce i przemyśle. Produkujemy worki na śmieci z surowca wtórnego, folie biodegradowalne i folie termokurczliwe. Gastronomii i przemysłowi spożywczemu oferujemy opakowania foliowe, papierowe i tekturowe. Na życzenie klienta wykonujemy nadruk zgodny z jego wymaganiami i specyfiką.
Skąd wziął się pomysł produkowania folii i opakowań?
– Działalność firmy rozpoczęła się właśnie od toreb papierowych jeszcze w 2007 roku. Początkowo wraz z żoną zajmowaliśmy się ich dystrybucją na lokalnym rynku. Wkrótce okazało się, że dużo większym zainteresowaniem cieszyły się reklamówki foliowe, dlatego to one stały się naszym głównym towarem. Firma C2C w obecnym kształcie powstała w 2008 roku. Pojawienie się nowych technologii, zmieniające się regulacje prawne i zdobyte doświadczenie pozwoliły nam nie tylko obrać kurs na trend eko, ale i sięgnąć po zaawansowane techniki inżynierii materiałowej. Nasze rozwiązania opracowujemy sami. Posiadamy park maszynowy, dzięki któremu jesteśmy w stanie jednocześnie produkować kilka rodzajów w folii.
W obecnej siedzibie jesteśmy od roku, nadal pracujemy nad jej renowacją. Chcielibyśmy rozbudować nasze zaplecze o dużo większy magazyn, co równocześnie pozwoli nam rozszerzyć przestrzeń produkcyjną. Poza tym planujemy stworzyć halę, w której samodzielnie będziemy mogli poddawać recyklingowi odpady potrzebne do produkcji folii. Tym samym planujemy zwiększenie liczebności kadry pracowniczej. Aktualnie firma C2C zatrudnia 20 osób, a cała grupa C2C, w której skład wchodzą również dwie inne spółki, łącznie 120 osób.
Jedną z dobrych praktyk, z sukcesem implementowanych w Lublinie, jest budowanie sieci wewnętrznej współpracy. Czy firma C2C nawiązuje kontakty biznesowe z lokalnymi przedsiębiorstwami?
– Współpraca na rynku lokalnym jest dla nas bardzo ważna. Dystrybuujemy produkty dla dużych marek ogólnokrajowych, ale dużą część produkcji kierujemy do klientów z Lublina i regionu. Zaufali nam tutejsi restauratorzy, producenci żywności, sieci sklepów i firmy cateringowo – wywozowe. Cieszy nas nie tylko sama kooperacja, ale również niskie koszty i łatwość dystrybucji towarów. Zresztą Lublin to dogodna lokalizacja pod względem logistyki. Ma to znaczenie zwłaszcza w kontekście naszej e-hurtowni www.eZAOPATRZENIE.pl, będącej jedną z firm należących do grupy C2C i naszym kanałem dystrybucji.