Przetrwać i wspomóc – strategia lubelskich firm: CISOWIANKA

Cisowianka to najpopularniejsza marka wody mineralnej w Polsce, ceniona za niezmienną wysoką jakość i naturalność. Od kilku lat eksportowa marka Perlage dostępna jest w wielu miejscach na świecie, w tym w restauracjach z gwiazdkami Michelin. Zakład butelkujący Cisowiankę – Nałęczów Zdrój – zalicza się do wąskiego grona najnowocześniejszych na świecie. O tym w jaki sposób obecnie wygląda praca w firmie, a także o udzielonej pomocy w walce z koronawirusem opowiedziała Sylwia Mikiel, rzecznik prasowy Nałeczów Zdrój.

Tytuł zastępczy

Na początku naszej rozmowy chciałbym wrócić do wyjątkowej sytuacji, która miała miejsce na początku marca. Co wprowadzenie stanu epidemii oznaczało dla przedsiębiorstwa?

W Nałęczów Zdrój naszym obowiązkiem jest dbanie o zdrowie i bezpieczeństwo naszych Pracowników, Partnerów oraz Gości. Podobnie jak dla większość przedsiębiorców w kraju i w regionie wprowadzenie stanu epidemii wpłynęło na zmianę funkcjonowania naszej firmy. Dodatkowe procedury higieniczne (COVID-19), opracowaliśmy na kilka tygodni przed oficjalnym wprowadzeniem obostrzeń. Niemniej jednak to był dopiero początek zmian, na które musieliśmy być przygotowani.

 

Jakie działania podjęliście Państwo w pierwszej kolejności?

Wprowadziliśmy pracę zdalną dla pracowników biurowych i zaleciliśmy telekonferencje zamiast spotkań zewnętrznych. Zdecydowaliśmy o odwołaniu i zawieszeniu do odwołania wszystkich wyjazdów zagranicznych. Ulepszyliśmy oraz zwiększyliśmy częstotliwość naszych metod czyszczenia i dezynfekcji biur i Zakładu. Wszyscy pracownicy są zobowiązani do dezynfekcji dłoni w mobilnych stacjach dezynfekcji każdorazowo przy wejściu do budynków biur i Zakładu. Pracownicy Zakładu mają mierzoną temperaturę ciała bezprzewodowym termometrem.

 

W jaki sposób zadbaliście Państwo o bezpieczeństwo pracowników?

Zdrowie i życie naszych Pracowników jest dla nas najważniejsze. Wszyscy nasi Pracownicy mają dostęp do bieżących wytycznych i zaleceń GIS oraz do danych kontaktowych do lekarza, z którym mogą skonsultować się w dowolnym momencie. Dodatkowo zdecydowaliśmy o ograniczeniu kontaktów bezpośrednich z pracownikami firm współpracujących, aby nie narażać zdrowia naszych pracowników. Przyjazd Gości i Pracowników firm współpracujących na teren Nałęczów Zdrój każdorazowo poprzedzany jest wywiadem zdrowotnym. Kierowcy firm współpracujących nie mają bezpośredniego kontaktu z pracownikami produkcji. Przebywając na terenie Zakładu tj. w biurze magazynu kierowcy firm współpracujących zobowiązani są do przestrzegania wzmożonych procedur higienicznych. Wyznaczeni pracownicy mogą dokonać pomiaru temperatury ciała bezdotykowym termometrem. Brak zgody na pomiar lub niestosowanie się do zaleceń personelu może skutkować nakazem natychmiastowego opuszczenia terenu Zakładu. 

 

Czy wprowadzenie pracy zdalnej było wyzwaniem dla Państwa pracowników? Czy cały proces trwał długo?

Wszyscy Pracownicy biurowi praktycznie z dnia na dzień przestawili się na tryb pracy zdalnej. Od wielu lat prowadzimy dwa biura w Drzewcach i w Warszawie oraz zatrudniamy Pracowników w różnych częściach kraju, dlatego praca zdalna nie była dla Nas wyzwaniem.

 

Czy niektóre z dziedzin funkcjonowania przedsiębiorstwa musiały zostać ograniczone?

W lutym zamknęliśmy dla Gości z zewnątrz koncept restauracyjny Water & Wine będący integralną częścią Zakładu. Jednocześnie podjęliśmy decyzję o tymczasowym przekształceniu Water & Wine w zakładową piekarnię. Od wielu tygodni wypiekamy pieczywo dla pracowników Zakładu, dzięki czemu mogą zminimalizować kontakty z otoczeniem tj. częste zakupy. Pracownicy biurowi przestawili się na pracę zdalną a Pracownicy zakładu pracują z zachowaniem najwyższych standardów sanitarno-epidemiologicznych.
 

W jaki sposób wspieracie państwo walkę z koronawirusem?

Wierzymy, że dobra współpraca oraz gotowość do niesienia pomocy w obliczu trudności jest kluczowa dla rozwoju społeczno-gospodarczego. Dlatego naturalnym było dla nas wspieranie personelu medycznego oraz pracowników sanitarno-epidemiologicznych, którzy są na pierwszej linii frontu walki z wirusem. Do połowy maja przekazaliśmy ponad 400 000 butelek mineralnej wody Cisowianka. Pomoc trafiła do Szpitali zakaźnych, Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz jednostek Sanepidu na terenie województwa lubelskiego oraz mazowieckiego.

 

Skąd pomysł na takie działanie?

Pomysł pochodzi prosto z serca i poczucia moralnego obowiązku. Od początku było to dla nas naturalne, że dopóki będziemy mogli pomagać to będziemy to robić. Dlatego też złożyliśmy deklarację wspierania w czasie trwania pandemii. Wiedzieliśmy, iż kluczowe będą pierwsze tygodnie. Zwróciliśmy się do Wojewody Lubelskiego z prośbą o wskazanie listy placówek, które w pierwszej kolejności powinny otrzymać takie wsparcie. I tak, dzięki modelowej współpracy z Wydziałem Zdrowia LUW objęliśmy wsparciem blisko 60 placówek w naszym województwie, które zostały zaopatrzone w butelkowaną wodą. Sprawna zmiana sposobu pracy w naszej firmie pozwoliła na kontynuację działalność operacyjnej, przy równoległym zapewnieniu pomocy medykom na tak dużą skalę. 

 

Czy jest to działanie jednorazowe, czy będzie kontynuowane w przyszłości?

Zadeklarowaliśmy gotowość do wsparcia na czas trwania pandemii. Pozostajemy w stałym i bezpośrednim kontakcie z placówkami i tam, gdzie trzeba stawiamy się do dyspozycji i pomagamy.