„Przetrwać i wspomóc – strategia lubelskich firm”: ROHLIG SUUS Logistics

ROHLIG SUUS Logistics to polski operator logistyczny zapewniający obsługę logistyczną oraz rozwiązania w zakresie globalnych łańcuchów dostaw na całym świecie. O zachodzących zmianach w branży logistycznej, konieczności adaptacji i przeorganizowania działalności firmy rozmawiamy z Krystianem Zakrzewskim, Branch Managerem spółki Rohlig Suus Logistics.

Tytuł zastępczy

Co wprowadzenie stanu epidemii oznaczało dla przedsiębiorstwa?

Logistyka jest jedną z tych branż, które mocno odczuły konsekwencje wynikające z obostrzeń związanych z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego. Zamknięcie granic, ograniczenia w ruchu lotniczym czy problemy w transporcie morskim niewątpliwie utrudniły działalność firmom logistycznym, zwłaszcza w kontekście transportu międzynarodowego. Z drugiej strony zwiększone zainteresowanie usługami transportowymi wewnątrz kraju, napędzane przez wzrost popularności zakupów przez internet, spowodowało konieczność szybkiej adaptacji do zachodzących na rynku zmian. I choć sytuacja wymaga wdrożenia nowych rozwiązań, to dzięki rozbudowanemu portfolio usług możemy z większym spokojem patrzeć w przyszłość. Najważniejsze jednak jest dla nas bezpieczeństwo – zarówno pracowników, jak i naszych klientów.

 

Jakie kroki zostały podjęte w ostatnim czasie? 

Przede wszystkim stosujemy się do zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego i wytycznych Ministerstwa Zdrowia. Wdrożyliśmy środki prewencyjne – w naszych magazynach są wyznaczone specjalne miejsca do dezynfekcji, wprowadziliśmy procedury umożliwiające ograniczenie kontaktu pomiędzy pracownikami, a wszystkie osoby, które znajdują się na terenie obiektów naszej firmy muszą zachowywać bezpieczną odległość. Działania te objęły także kierowców, którzy wyposażeni są w środki ochronne – maseczki oraz płyny dezynfekcyjne. Regularnie odkażamy też pojazdy. 

 

Co w obecnej sytuacji jest dla Państwa priorytetem?

Najważniejsze jest dla nas zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników i klientów. Zachowanie najwyższych standardów i stosowanie się do wdrożonych procedur jest w obecnej sytuacji podstawą funkcjonowania firmy. Oczywiście nie zapominamy też o naszych klientach. Pracując w tak newralgicznej branży jaką jest logistyka, zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa łańcucha dostaw. Dlatego drugim priorytetem jest dla nas zachowanie ciągłości usług oraz sprawne i jak najszybsze dostarczenie zamówionych towarów do klientów. 

 

Jakie mieli Państwo plany na 2020 roku? Czy są one jeszcze do zrealizowania?

Rohlig Suus Logistics konsekwentnie buduje swoją pozycję rynkową. Aktualnie firma zatrudnia ponad 1500 osób w 28 oddziałach w kraju i za granicą oraz zarządza ponad 200 tys. m kw. powierzchni magazynowej. W tym roku planujemy dalszy rozwój m.in. poprzez otwarcie dwóch nowych magazynów, w tym największego magazynu do obsługi Warszawy. Nowy obiekt stanie w Sokołowie koło Janek i zajmie ponad 48,5 tys. m kw., a zatrudnienie w nim znajdzie ok. 500 osób.

 

Czy niektóre z dziedzin funkcjonowania przedsiębiorstwa zostać ograniczone?

Epidemia koronawirusa spowodowała zmiany głównie w kontekście transportu międzynarodowego, zwłaszcza z Chin, które to są bardzo istotnym partnerem handlowym Polski. Wydłużone zamknięcie fabryk oraz ograniczenia w transporcie morskim, lotniczym i kolejowym do Chin oraz w wewnątrz kraju szczególnie mocno odczuły firmy, które w całości uzależniły swoją działalność od chińskich dostawców. I choć zawsze dla naszych klientów szukamy alternatywnych rozwiązań, niestety musiały one liczyć się z opóźnieniami. Z drugiej strony widzimy wyraźny wzrost popularności handlu elektronicznego. Zamiast kupować w sklepach, Polacy coraz częściej wybierają zakupy online. Jako jeden z liderów sektora usług logistycznych dla producentów i sprzedawców sprzętu AGD korzystamy z tego trendu, realizując obecnie zdecydowanie więcej zamówień.

 

W jakim stopniu udało się przenieść funkcjonowanie przedsiębiorstwa do pracy zdalnej?

W momencie wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego zdecydowaliśmy się na umożliwienie pracy zdalnej wszystkim pracownikom, którzy mogą wykonywać swoje obowiązki w domu. W efekcie, w kilka dni dość płynnie przeszliśmy na tryb pracy zdalnej, przy zachowaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa IT. W przypadku pracowników, którzy muszą fizycznie pojawiać się w firmie – na przykład operatorów wózków widłowych – najważniejsze dla nas było zapewnienie im bezpieczeństwa. Wprowadziliśmy nowe procedury dotyczące zasad higienicznych, wyposażyliśmy też ich w niezbędne środki ochronne. 

 

W jaki sposób wspieracie państwo walkę z koronawirusem w naszym mieście?

Zdajemy sobie sprawę, w jak trudnej sytuacji wszyscy się znaleźliśmy i jak ogromne są potrzeby m.in. służby zdrowia. To, co jest pocieszające, to pomoc, która płynie niemal ze wszystkich stron, także firm. Staramy się pomagać, jak tylko możemy, oferując zwłaszcza naszą wiedzę i doświadczenie z zakresu transportu. W ramach pomocy nawiązaliśmy współpracę z organizatorami inicjatywy dostarczania wody do szpitali na Lubelszczyźnie. Charytatywnie pomagamy od niemal początku wybuchu epidemii również w całej Polsce. To między innymi nieodpłatne transporty żywności bezglutenowej czy środków dezynfekujących do szpitali na Śląsku. Wsparliśmy akcję dostarczania zestawów sprzętu AGD do placówek służby zdrowia w całej Polsce. Również nieodpłatnie przetransportowaliśmy produkty chemii gospodarczej do fundacji charytatywnej.

 

 

Skąd pomysł na pomoc dla lubelskich szpitali? 

Gdy dowiedzieliśmy się o akcji dostarczania wody butelkowanej do szpitali na Lubelszczyźnie zaproponowaliśmy, że zrobimy to nieodpłatnie. W ten prosty sposób mogliśmy przyłączyć się do tej ważnej akcji, robiąc to co umiemy najlepiej.  Cały proces był bardzo prosty. Nasz klient przy planowaniu konkretnych przesyłek wskazuje, że mają one trafić do szpitali, a my planujemy nasze działania tak, aby woda na czas dotarła do placówek. Takie zlecenia traktujemy priorytetowo. 

 

Czy jest to działanie jednorazowe, czy będzie kontynuowane w przyszłości?

Pierwsze nieodpłatne transporty produktów naszych klientów dostarczyliśmy już w marcu. Cały czas elastycznie reagujemy na  potrzeby klientów, a w naszych działaniach, nie tylko w czasie epidemii, staramy się uwzględniać również potrzeby pracowników i otoczenia społecznego. 

Dlatego w naszych codziennych działaniach, jako operatora logistycznego, skupiamy się na tym, żeby wykonywać naszą pracę jak najlepiej. Ograniczamy zużycie papieru przez zapewnienie elektronicznego obiegu dokumentów, obniżamy zużycie energii oraz dbamy, aby towary były transportowane przez pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji CO2. Zależy nam na bezpiecznym dostarczaniu przesyłek, również tych nieodpłatnie, więc opracowaliśmy odpowiednie standardy pakowania. Nasze działania są nakierowane na długofalowe działanie.