TEAM International to firma z branży IT o globalnym zasięgu. Swoje doświadczenie wykorzystuje w unikatowych, innowacyjnych projektach. Od 2017 roku jest obecna również w Lublinie. O działalności i planach na przyszłość firmy opowiedział Tom Moore, Senior VP.
TEAM International to amerykańska firma obecna na rynku globalnym. Co skłoniło Państwa do inwestycji właśnie w Lublinie?
– Firma TEAM International współpracuje z klientami z całego świata. Doświadczenie pokazało nam, że najlepsze efekty w świadczeniu usług IT daje implementacja koncepcji nearshoringu. To sytuacja, w której obie strony pracują w tych samych godzinach, w tej samej strefie czasowej, a co za tym idzie, mogą się kontaktować za pomocą nowych mediów w czasie rzeczywistym i analizować na bieżąco wszelkie pojawiające się kwestie. Z racji tego, że współpracujemy z przedsiębiorstwami europejskimi, szukaliśmy lokalizacji, która będzie odpowiadać strefie czasowej, wykazywać się podobną kulturą zarządzania i dostarczy wysoko wykwalifikowanej kadry. Takim miejscem okazała się Polska. Początkowo rozważaliśmy Warszawę i Kraków. Ostatecznie wybór padł na Lublin, który wyróżnił się nienasyconym, a więc elastycznym rynkiem pracy w branży IT. Ważny był również niewielki dystans dzielący Lublin i Lwów, gdzie działa nasze centrum rozwoju.
Wygląda na to, że rynek pracy jest elementem decydującym dla branży IT. Jaki jest jego największy atut w lubelskim wydaniu?
– To przede wszystkim rynek wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Ich wiedza i doświadczenie idzie w parze z ciekawością, chęcią podejmowania nowych wyzwań. Branża IT w Lublinie rozwija się prężnie, ale nadal jest tu miejsce na innowacyjne projekty, które pozwolą specjalistom się wyróżnić. Takich właśnie pracowników szukamy. Chcemy, aby nasi programiści budowali i tworzyli, ale w sposób kreatywny i innowacyjny. Lublin jest środowiskiem sprzyjającym takim przedsięwzięciom. Światowy outsourcing IT boryka się z wieloma problemami – brakiem komunikacji wewnętrznej, wiedzy, doświadczenia, a także niską jakością świadczonych usług. Wykorzystując model zarządzania firmy TEAM International i inwestując w lubelskie talenty, jesteśmy w stanie wyeliminować wszystkie te błędy.
Wykształceni i żądni nowych wyzwań specjaliści z reguły często zmieniają miejsce pracy. Nie boją się Państwo tego zjawiska? Jak firma TEAM International przyciąga i, co istotne, zatrzymuje talenty?
– Z każdym rokiem outsourcing IT staje się inteligentniejszy. Bardzo szybko rozszerza się też o nowe obszary. Chcąc sprostać wymaganiom klientów, musimy dysponować solidnym pakietem usług, możliwością wykonania tych usług, ale przede wszystkim niezawodną kadrą. Naszym atutem jest inwestowanie w ludzi. Staramy się utwierdzić w nich poczucie, że nie są częścią korporacyjnej machiny stworzonej do rozwiązywania globalnych problemów, ale współtwórcami naszej marki i produktów. Dowodem na słuszność tej strategii jest bardzo niska rotacja wśród naszych pracowników. Dodam tylko, że na całym świecie zatrudniamy 1000 osób, w tym 600 programistów. Gdy zaczynaliśmy działalność w Lublinie, zespół liczył 3 specjalistów. Dziś ta liczba wynosi 30, są to doświadczeni programiści, w większości seniorzy. W ostatnim czasie zainwestowaliśmy w nowe biuro. Dzięki temu mamy dogodne warunki, aby rosnąć. Jesteśmy pewni, że nie zabraknie najlepszych w branży kandydatów gotowych do podjęcia ciekawych wyzwań.
Jakie ciekawe wyzwania może zaproponować swoim specjalistom TEAM International?
– Firma TEAM International prowadzi między innymi unikatowy projekt w dziedzinie paliw kopalnych – ropy naftowej i gazu. Opracowujemy technologie specjalnie dla tej branży. Nasi specjaliści pracują nad innowacyjnymi produktami, których najpewniej nie rozwinęliby w innych firmach. Poza tym prężnie działamy w chłonnym technologicznie obszarze ochrony zdrowia. Wspieramy jednostki medyczne i naukowe w zakresie bezpieczeństwa, poprzez wykorzystanie sztucznej inteligencji czy zyskującego popularność IoT.
Firma wspiera różne sektory przemysłu, a także ośrodki naukowe na całym świecie. Lublin to miasto, w którym rozwija się przemysł maszynowy, lotniczy, spożywczy i biochemiczny. To także silny ośrodek akademicki. Czy brali Państwo pod uwagę współpracę z lokalnymi firmami i uczelniami?
– Cieszy nas, że możemy rozwijać się w takim miejscu jak Lublin. To miasto, w którym współpraca jest podstawą, zarówno w branży IT, jak i pomiędzy różnymi sektorami. Bardzo optymistycznie podchodzimy do pomysłu kooperacji z lokalnym przemysłem – mamy do tego solidne zaplecze. To relacja win-win, w której zyskuje zarówno TEAM International, jak i lubelska gospodarka. Odbyliśmy ciekawe rozmowy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej, który uchodzi za silny w naukach matematycznych. W ramach programu „Top Gun” oferujemy wiedzę i doświadczenie naszych ekspertów. W ten sposób mamy szansę poznać z jednej strony najwybitniejszych studentów, z drugiej natomiast potrzeby uczelni i rynku.