CompuGroup Medical

Blisko 30 lat doświadczenia w produkcji nowoczesnego oprogramowania dla szpitali
20 milionów pacjentów w systemie
125 tysięcy użytkowników
3,4 miliarda zarchiwizowanych obrazów diagnostycznych –

to tylko niektóre z liczb opisujących działalność lubelskiej firmy CompuGroup Medical Polska Sp. z o.o.
Chcąc dowiedzieć się więcej o CGM oraz nowych rozwiązaniach w oprogramowaniu medycznym, zaprosiliśmy do rozmowy Pana Łukasza Borzęckiego, Dyrektora Rozwoju Produktów i Product Managera – CGM CLININET.

Jakie były początki Państwa firmy? Skąd wziął się pomysł na ten konkretny obszar działalności?

Początki firmy sięgają lat 90. Amerykańska firma Care LLC chciała wdrażać ówczesny medyczny system informatyczny klasy HIS w polskich szpitalach i znalazła w Lublinie firmę, która mogłaby wspierać wdrożenie, a także przetłumaczyć system na język polski. Tak zaczęła się nasza historia. Firma działała wówczas pod nazwą UHC (University Health Care).

Od 2006 roku jesteśmy częścią holdingu CompuGroup Medical, który działa na arenie międzynarodowej, a jego siedziba znajduje się w Koblencji, w Niemczech. Holding ten skupia podmioty zajmujące się wyłącznie informatyzacją służby zdrowia na całym świecie.

Nad jakimi technologiami Państwo pracujecie?

Zajmujemy się wyłącznie informatyką medyczną. Naszym flagowym produktem jest CGM CLININET, system klasy HIS (Hospital Information System). HIS można porównać do krwioobiegu szpitala – to najważniejszy system informatyczny. W HIS zapisywany jest cały pobyt pacjenta w szpitalu – od momentu przyjęcia lub rejestracji wizyty w przychodni, aż do momentu rozliczenia z NFZ. W systemie zlecane są badania, tworzona jest dokumentacja medyczna, generowane recepty, skierowania i inne dokumenty. To wszystko odbywa się w naszym głównym systemie CGM CLININET. Z nim integrowane są rozwiązania specjalizowane, takie jak systemy laboratoryjne, dzięki czemu lekarz otrzymuje elektronicznie wyniki badań natychmiast po ich wykonaniu.

Drugim bardzo istotnym systemem produkowanym przez naszą firmę jest CGM NETRAAD – system radiologiczny (RIS – Radiology Information System) w pełni zintegrowany z CGM CLININET. Dzięki CGM NETRAAD lekarz ma dostęp do obrazów diagnostycznych w postaci elektronicznej. System RIS znacząco usprawnia zarządzanie pracowniami radiologicznymi, pozwala przechowywać i udostępniać lekarzom oraz pacjentom obrazy diagnostyczne, takie jak RTG, TK, MR czy USG, w wersji cyfrowej. To system, od którego zaczynaliśmy i z którego rozwinęliśmy nasze kolejne produkty.

Kilka lat temu uzupełniliśmy naszą ofertę dla służby zdrowia systemem klasy ERP (Enterprise Resource Planning). Dzięki temu możemy wdrażać nasze rozwiązania również w działach kadr, księgowości oraz zaopatrzenia. Wszystkie nasze systemy są ze sobą zintegrowane, co pozwala automatyzować procesy i udostępniać kierownictwu szybką i kompleksową wiedzę na temat działania podległych im bardzo złożonych „organizmów”.

CGM Polska tworzy i wdraża własne produkty, nie produkujemy systemów na zamówienie. Jesteśmy jedną z niewielu firm na polskim rynku, które mają tak szeroką ofertę dla szpitali. Obsługujemy ponad 100 klientów w całym kraju, w tym szpitale kliniczne, specjalistyczne, wojewódzkie i powiatowe. Wśród naszych klientów są m.in.: Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie, CRH Żagiel Med., Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Państwowy Instytut Medyczny MSWiA w Warszawie, Instytut Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie, Narodowe Centrum Onkologii w Warszawie, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, Centrum Onkologii w Bydgoszczy oraz Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Olsztynie.

Jesteśmy dumni nie tylko z szerokiej oferty i wysokiej jakości naszych rozwiązań, ale także z relacji, które budujemy z klientami. Od 2018 roku organizujemy cykliczne spotkania CGM Connect, podczas których spotykamy się z naszymi klientami, wsłuchujemy się w ich potrzeby i rozmawiamy o nowych rozwiązaniach opartych na ich bezcennym doświadczeniu. Relacje są dla nas ważne również wewnątrz firmy. Dla wielu specjalistów, którzy pracują z nami od lat, CGM było pierwszym miejscem pracy po studiach. Dzięki temu świetnie znają klientów oraz produkty. Większość menedżerów naszej firmy pracuje tu od ponad 15-20 lat.

Przykładem jest Prezes Waldemar Grudzień, który jest związany z firmą praktycznie od samego początku. Zaczynał jako programista, a następnie przeszedł całą ścieżkę kariery. Dzisiejsza pozycja naszej firmy na rynku to w dużej mierze zasługa jego wizji, pomysłów i instynktu, który wskazywał kierunek, w którym powinny podążać systemy klasy HIS w Polsce. CGM CLININET był pierwszym na rynku systemem działającym w przeglądarce internetowej, co w początkach medycznych systemów informatycznych było odważnym, wręcz rewolucyjnym rozwiązaniem.

Czy Państwa rozwiązania są wdrażane również na rynkach zagranicznych?

Poza granicami Polski wdrażaliśmy dotychczas głównie systemy obrazowe – system radiologiczny oraz system dedykowany endoskopii. Wśród Klientów, którzy korzystają z naszych rozwiązań są między innymi Beaumont Hospital oraz St. Vincent’s University Hospital w Dublinie (w obydwu przypadkach system CGM ENDORAAD zintegrowany został z istniejącym systemem informatycznym szpitala) oraz sieć Publicznych szpitali Health Service Excecutive (rozwiązanie zrealizowane w ramach rządowego programu informatyzacji szpitali publicznych, dzięki któremu dochodzi do wymiany danych medycznych pomiędzy placówkami).

Jak wygląda poziom zatrudnienia w firmie?

W firmie pracuje około 250 osób – w zdecydowanej większości programistów, konsultantów wdrożeniowych, specjalistów wsparcia klienta i analityków.

Czy zmiany prawne w ochronie zdrowia wiążą się z modyfikacją systemu HIS?

Tak, zmiany prawne to jeden z naszych priorytetów. Od kilkunastu lat podmioty medyczne rozliczają się z Narodowym Funduszem Zdrowia za pośrednictwem narzędzi informatycznych – w pełni elektronicznie. Można powiedzieć, że jesteśmy odpowiedzialni za prawidłowość i ciągłość rozliczeń. Warto zaznaczyć, że większość największych i najbardziej złożonych kontraktów z NFZ w Polsce rozliczana jest w naszym systemie. NFZ wprowadza zmiany bardzo często, a my musimy się do nich regularnie dostosowywać.

Od kilku lat jesteśmy również w okresie permanentnego wdrażania kolejnych rozwiązań związanych z integracją systemów szpitalnych z systemami centralnymi. Praktycznie każdy pacjent w Polsce korzystał już z e-recepty, e-skierowania, e-zwolnienia lekarskiego czy Elektronicznej Dokumentacji Medycznej. „Życie” każdego z tych dokumentów zaczyna się w systemie takim jak nasz. Obsługiwanych przez nas dokumentów jest oczywiście więcej, o czym pacjenci nie zawsze wiedzą. Nasz system jest na bieżąco dostosowywany do nowych wymagań.

Raz zmiany dotyczą rozliczeń z NFZ, innym razem są związane z prowadzeniem dokumentacji medycznej, a jeszcze innym – z wprowadzeniem nowych tzw. e-usług, z których korzysta pacjent. Przykładem może być obsługa Integratora EDM, czyli elektronicznej dokumentacji medycznej oraz P1 – platformy P1. W każdym przypadku nasz system wymaga modyfikacji lub aktualizacji. Prace te są dla nas dużym wyzwaniem i wiążą się z bardzo dużą odpowiedzialnością. Aktualnie intensywnie pracujemy nad integracją CGM CLININET z systemem Centralnej e-Rejestracji, z której będzie mógł skorzystać każdy pacjent.

Jakie Państwa rozwiązania miały szczególne znaczenie podczas pandemii COVID-19?

Wszystkie systemy HIS działają zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Podobnie było w czasie pandemii, kiedy zasady funkcjonowania szpitali były modyfikowane przez Ministerstwo Zdrowia, a zmiany były wprowadzane ad hoc. Kiedy inne sektory gospodarki były zamykane, my, jako firma produkcyjna, musieliśmy pracować 24/7, aby jak najszybciej wdrożyć w systemach HIS zmiany wynikające z wprowadzanych przepisów.

Dużym wyzwaniem było także zorganizowanie pracy zdalnej zespołów wdrożeniowych i wsparcia, tak aby nasi klienci odczuli jak najmniejsze skutki zmiany formy pracy. Pandemia była niełatwym czasem dla nas wszystkich, ale wykazaliśmy się elastycznością i pokazaliśmy, że potrafimy współpracować z naszymi klientami na najwyższym poziomie, niezależnie od sytuacji.

Czy mógłby Pan nam powiedzieć, ile obecnie województw w Polsce posiada zintegrowany system medyczny?

Od wielu lat podmioty służby zdrowia wdrażają systemy informatyczne. Prowadzona jest w nich m.in. dokumentacja medyczna, zlecane są badania, a dane statystyczne raportowane do NFZ. Przez lata systemy te były od siebie odseparowane. Pacjent, którego kierowano np. z przychodni w Lubartowie do szpitala w Lublinie, musiał zabierać ze sobą całą dokumentację medyczną. W innym przypadku lekarz nie miał żadnej wiedzy o jego historii medycznej. Było to uciążliwe i nie zapewniało odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa dla pacjenta. Naturalnie zaczęły powstawać koncepcje integracji systemów informatycznych działających w szpitalach, aby lekarze mogli mieć dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta wytworzonej w innych placówkach.

Z jednej strony państwo zaczęło budować system centralny, który miał na celu zintegrowanie wszystkich systemów w Polsce, a z drugiej strony pojawiały się projekty budowy platform regionalnych. Pierwsze projekty regionalne zrealizowano na Podkarpaciu i Podlasiu, a później swoje projekty zaczęły realizować kolejne województwa. Projekty te różniły się wielkością i zakresem. Największy dotychczas projekt regionalny realizuje Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Efektem tego projektu będzie wdrożenie systemów HIS, RIS i ERP w kilkunastu podmiotach medycznych oraz stworzenie platformy regionalnej integrującej wszystkie systemy. Platforma ta obejmuje kilkanaście tzw. e-usług, dedykowanych personelowi szpitali (np. e-zlecenia czy e-usługi koordynowanej opieki medycznej), pacjentom (np. e-rejestracja, e-dokumentacja medyczna czy e-informacja) oraz zarządowi województwa (nadzór właścicielski). Możemy się pochwalić, że ten największy projekt regionalny w Polsce realizowany jest przez naszą firmę.

Kierunek, w którym zmierza służba zdrowia w Polsce, to integracja centralna. Ministerstwo Zdrowia realizuje projekty prowadzące do centralnej integracji wszystkich systemów informatycznych. Flagowym produktem Centrum e-Zdrowia, państwowej jednostki budżetowej powołanej przez Ministra Zdrowia, jest system e-zdrowie (P1). Stanowi on podstawę cyfrowego ekosystemu usług medycznych, gromadząc dane o przebiegu leczenia pacjenta, takie jak e-recepty, e-skierowania czy historię wizyt. Pacjent ma wygodny i łatwy dostęp do tych informacji na swoim Internetowym Koncie Pacjenta. Do systemu raportują wszystkie podmioty medyczne, niezależnie od źródła finansowania udzielanych w nich świadczeń, za pomocą systemów takich jak nasz CGM CLININET.

Wspomniał Pan wcześniej o kadrach. Jaki jest przedział wiekowy pracowników w Państwa firmie?

Największą grupę pracowników w naszej firmie stanowią osoby w wieku 30-40 lat. Management jest nieco bardziej doświadczony, a większość menedżerów to osoby związane z CGM od początku swojej kariery zawodowej. W firmie panuje bardzo dobra, rodzinna atmosfera. Mamy kilka małżeństw, a w firmie zaczynają już pracować dzieci naszych bardziej doświadczonych pracowników.

Czy kadrę tworzą absolwenci lubelskich uczelni?

W większości są to absolwenci lubelskich uczelni, takich jak UMCS, Politechnika Lubelska czy KUL. Mamy także pracowników ze szkół prywatnych oraz absolwentów uczelni z innych miast, szczególnie teraz, gdy niektórzy pracują zdalnie z różnych części Polski.

Czy są to zatem osoby głównie po kierunkach informatycznych?

Wśród programistów przeważają osoby po kierunkach informatycznych. Natomiast w zespołach testerów mieliśmy np. prawnika czy osobę po administracji. W działach zajmujących się wdrażaniem systemów czy wsparciem klienta, wykształcenie informatyczne ma zdecydowanie mniejsze znaczenie.

Ja sam ukończyłem Kulturoznawstwo na UMCS. Nie jestem więc osobą techniczną, ale moje stanowisko w firmie związane jest z zarządzaniem produktem – choć nie od strony stricte technicznej. Staram się łączyć świat inżynierii ze światem biznesu. Zaczynałem jako konsultant wdrożeniowy, pracując również przy wsparciu klienta, a następnie kierowałem projektami, byłem analitykiem biznesowym i zarządzałem zespołami. Kulturoznawca, zorientowany na klienta z domieszką myślenia technicznego – na pewno poradzi sobie w CGM 😊

Czy w Państwa systemach wykorzystujecie rozwiązania związane z AI?

Tak, w naszych rozwiązaniach sztuczna inteligencja zaczyna pojawiać się coraz częściej. Staramy się wykorzystywać sztuczną inteligencję na przykład przy wspieraniu pracy lekarzy. Chcemy, aby sztuczna inteligencja pomagała lekarzowi prowadzić dokumentację medyczną czy diagnozować pacjenta.

Jakie firmy uważacie Państwo za głównych konkurentów i w jaki sposób radzicie sobie na konkurencyjnym rynku?

Dzięki doświadczeniu, wykorzystywanej technologii oraz szerokiej i kompleksowej ofercie, do grona naszych Klientów należy liczna grupa największych szpitale w Polsce. Nasz system działa m.in. w szpitalach posiadających ponad 1000 łóżek. W naszym systemie realizowane są największe i najbardziej skomplikowane kontrakty z NFZ. Bardzo istotnym elementem naszego sukcesu jest to, że zajmujemy się wyłącznie informatyką medyczną. Dla większości naszych konkurentów jest to tylko jedna z wielu dziedzin. Konkurujemy na rynku z największymi polskimi firmami IT, takimi jak Asseco czy Comarch, ale także z firmami skupiającymi się głównie na rynku medycznym, jak Nexus Polska czy Kamsoft.

Pana zdaniem, jako mieszkańca Lublina i menedżera, jakie działania w Lublinie mogłyby wspierać rozwój nowych technologii?

Uważam, że lubelskie uczelnie prezentują bardzo dobry poziom, i na pewno nie możemy narzekać na kompetencje pracowników, którzy do nas trafiają. Co jeszcze mogłoby się wydarzyć? Być może większa integracja środowiska oraz intensyfikacja współpracy firm zajmujących się podobną tematyką jak nasza, ponieważ takich firm w Lublinie jest dużo.

Dziękujemy za rozmowę.

Ja również dziękuję.